Gildia Fantastów

Encaitar

Temat o taj grze się na forum godzi założyć i kilka opinii na gorąco zebrać.

Moje opinie na gorąco brzmią:
- niestety tylko na minimalnych opcjach gra u mnie idzie...
- nowy system walki, po przejściu prologu na poziomie trudnym, mi się nie podoba,
- lepsze animacje,
- ładniejszy świat,
- tak samo słabiutki system dialogów,
- o fabule póki co mało rzec można, ale zapowiada się nieźle,
- SPOILER wspomniano otwarcie o Yennefer! Wink

- ogólnie wątek "przypominania sobie" przeszłości może być fajny jeśli będzie dobrze poprowadzony,
- panele ekwipunku, postaci itp. do ogarnięcia i przyzwyczajenia,
- medalion się do czegoś przydaje Wink

SPOILER

Z takich rzeczy, które się pojawiły w fabule to nie wiem czemu Foltest wspomina, że Adda nie żyje. Czyżby default'owo Geralt w 1 miał ją uśmiercać? No i smoczek... zobaczymy czy pojawi się dalej.

Dobra, tyle w tym momencie. Po krótkim odpoczynku zaczynam od nowa, tym razem interaktywny filmik na poziomie łatwym Smile

pozdrowienia

Geralt_Bialy_Wilk

Ja gram na średnim i jest okej. Po prostu gra wymusza na graczu turlanie się przez 75% czasu walki. Turlasz się, cios, turlasz się, cios i tak w kółko :/

Poza tym walka jest okej. Można do niej podejść dwojako - zręcznościowo (turlanie, unikanie, bloki w odopowiednich momentach, cioranie kiedy jest na to okazja) bądź bardziej taktycznie - próbować rozdzielić przeciwników (Wiedźmin radzi sobie ze wszystkim 1v1 bardzo zręcznie), disablować ich i wykańczać pojedynczo.

Cóż, narazie chyba zagram standardowo na mieczach. Gra jest fajna, ale jest w niej wiele baboli (niektóre questy nie do ruszenia bez poradnika, technikalia, średniawa wydajność) i momentami powoduje frustracje. I opisy questów... o ile fajne są te stylizowane, fabularnie zakrapiane teksty, o tyle nie ułatwiają one w żadnym wypadku wykonywanie zadań. No i skrypty. Dużo ich i są bardzo widoczne. I nie mam na myśli tych fabularnych, w końcu to rpg, tylko np. zachowania oponentów (zakopujący się przeciwnicy zawsze po takim samym czasie pozostania na powierzchni - mogłem ze stoperem stać i na nich czekać).

Ogólnie chyba będę pomału kończył pierwszy akt i poza tym co wypisałem powyżej, jestem ukontentowany, Jest to dobra gra, może za wcześnie wypuszczona, może za słabo testowana, w każdym razie wymagająca wielu drobnych poprawek.

No i epa. Dużo epy.

kempy

Gacorr

Po wygraniu w kości z mnichem we Flotsam dostałem taki komunikat: "Brawo! Wygrywając z pokutującym mnichem wyrzuciłeś dwie pary. W menu "Dodatki" znajdziesz informację jak odblokować specjalną nagrodę". No tylko w menu dodatki nic nie ma Very Happy

Mieliście coś podobnego? Very Happy

Geralt_Bialy_Wilk

to samo

Encaitar

Tak, też tak miałem i to jest powszechne. Powszechne są też inne wrażenia, które gracze zbierają po dłuższym graniu. Optymalizacja gry jest niestety słaba, ale to by nie był problem gdyby nie liczne crash'e do windowsa podczas gry. Nie wiem czy wy też tak macie, ale na necie można poczytać, że naprawdę duża część graczy cierpi na taką przypadłość. W żadne DLC się nie bawię bo to totalna porażka. Prawie nic nie działa, inne trzeba ściągać z nie wiadomo skąd. No i bugi, które są niestety widoczne dosyć często. A to zrobię sobie sprzęcik i nie trafia on do ekwipunku, a to mapka mnie olewa i pokazuje jakieś głupoty, a gra w kości to w połowie sama jest jak bug, tyle że nie przeszkadza właściwie w grze.

Po tych wszystkich narzekaniach przychodzi czas na stwierdzenie: mimo wszystko gra jest zajebista! Smile

Na prawdę fajnie opowiadana historia, z masą śmiesznych akcentów i smaczków różnorakich. Świetne wstawki komiksowe wyjaśniające historię, genialne udźwiękowienie, ładne animacje walki itp. Można wymieniać. Do systemu walki w końcu się przyzwyczaiłem, chociaż sytuacja, w której przy trudniejszych walkach wiedźmin spędza większość czasu w parterze jest dosyć dziwna, ale idzie przeżyć. Inaczej rozwiązane eliksiry średnio mi się podobają, ale ujdzie, petardy w końcu użyteczne, pułapki i przynęty za to przejęły ich rolę z jedynki. Zlecenia na potwory miodne, walki na pięści śmiesznie proste, a siłowanie trochę irytujące.

Gra jest moim zdaniem trochę niedopracowana i ma nadzieję, że wychodzące patch'e poprawią sytuację.

pozdrowienia

Geralt_Bialy_Wilk

To samo po raz drugi Wink

Gra nie jest wolna od błędów, wręcz jest ich pełna. I niedociągnięć. Ale mimo tego wszystkiego jest miodna.

Co do mnie i problemów - nie uświadczyłem. U mnie gra jest bardzo stabilna, chodzi też nieźle.

Co do DLC, Kubo, musisz koniecznie zabawić się w jedno - DLC z Trollem. Jest to fajny side quest Smile

Co do smaczków, jest ich troche z jedynki (jest wspomniany Talar i inni z wyzimy) i książkowych (straszyłem w karczmie jednego draba Rzeźnikiem z Blaviken ;P).

Gacorr

DLC z Trollem jest całkiem sympatyczne Very Happy

Oczywiście nie ma w co wierzyć w to 90 minut z opisu - podejrzewam, że to zadanie nie trwałoby 90 minut nawet jakbyś przechodził je wolnym chodem zamiast biegać.

Encaitar

Zostawiłem sobie pewne rzeczy na kolejne przejścia. Grę wczoraj skończyłem i powiem, że epa jest do końca na wysokim poziomie. Szczerze nie wiem jak mogłoby wyglądać zupełnie inne zakończenie, ale pewnie się dowiem. Końcówka ustawia fabułę trzeciej części i powiem, że jest na co czekać Wink

Chyba nie będę bardzo złym wujkiem spoilerem jeśli powiem, że nie robi się modelu smoka w grze tylko po to żeby wykorzystać go w prologu Wink

pozdrowienia

Alastor

Widzę że panowie już bardziej w zaawansowanych stanach gry, ja dopiero wczoraj zacząłem grać "na poważnie". Jestem dopiero w pierwszym akcie. Nie będę wypisywał co mi się podoba a co nie bo w sumie zgadzam się z wszystkim co pisaliście wcześnie. Gra u mnie niestety leci na Low Graphic ale i tak jest nieźle. Babole są ale gra jest mega miodna, strasznie mi się podoba.

Osobny temat można założyć na smaczki bo tyle tego jest Smile

Mnie najbardziej do tej pory rozwalił chyba na początku w lokacji z balistą, w samym rogu jest rozwalony mały wóz z sianem a na nim leży postać w szatach Altaira, Geralt komentuje to krótkim: "Taaa... Nigdy się nie nauczą" Smile

Ze smaczków to jeszcze zaskoczyli mnie Rębacze na początku Smile

No i pojedynek z bokserem o imieniu "Naizdup"
Po-k***a-ezja!

Geralt_Bialy_Wilk

Ja niestety pominąłem wóz z sianem :<

Nie martw się Kamosie, ja jestem dopiero pod koniec pierwszego aktu. Juwenalia mnie zatrzymują xD

Gacorr

Ja jestem sobie w drugim akcie w krasnoludzkim mieście Vergen i mogę już napisać co mi się nie podoba.

- Miejscami przesadzony poziom trudności - zwłaszcza przy bosach z pierwszego aktu. To już nie jest ta trudność fajna, tylko wręcz frustrująca. No i walki w których Geralt większość czasu spędza tarzając się po ziemi wygląda conajmniej dziwnie, przynajmniej do czasu aż ulepszy się sobie znak Quen.
- Też mi wywala od czasu do czasu do windy, jedyny mój problem z grą.
- Ścina się na ustawieniach Ultra ;( O ja biedny, muszę grać tylko na wysokich Razz

P
- Z jednej strony tworzenie przedmiotów u rzemieślników jest fajne, ale z drugiej wykonanie tego lekko idiotyczne. Jakoś dziwne mi się wydaje kupowanie od tego samego rzemieślnika schematu przedmiotu, po to, by go on nam za chwilę wykonał... No i to, że nie ma podziału rzemieślników na kowali, twórców zbroi, pułapek itp... Przez co zdarzają się sytuacje kiedy jakiś elf w rozpadającej się chatce zrobi Ci Mega Srebrny Miecz z Niebieskiego Meteorytu.
- Niektóre bugi graficzne, jak np kiedy wchodzi się z puszczy do Flotsam, to niebo nagle z zielonego zmienia się w niebieskie. Albo jak mi raz załadowało budynki po dziesięciu sekundach.
- Te wszechobecne Oreny. Książek nie czytałem jeszcze (zamordujcie mnie), ale wiem, że nie jest to jedyna waluta występująca w świecie. Zwłaszcza rzuca się to w oczy, kiedy [spoiler z pierwszego aktu] przebija się przez ścianę do pradawnych elfich ruin a tam co w skrzyni? Oreny! [/spoiler].
- [spoiler z drugiego aktu]W drugim akcie ścieżki Iorwetha żartobliwe nawiązania do Władcy Pierścieni są cholernie na siłę [/spoiler]

Dość narzekania, poza tym gra jest piękna, miodna, swojska, kapitalnie zabawna i pełna epickich momentów. Nie żałuję ani grosza Very Happy

Encaitar

No to zazdroszczę sprzętu bo ja na minimalnych, ale gra i tak wygląda rewelacyjnie chociaż ma swój złoto-świecący styl. Tak, ładowanie budynków we Flotsam może być ciekawe Wink

Na pocieszenie powiem, że walka z pierwszego aktu, która mogła być nieco irytująco trudna jest moim zdaniem najtrudniejszą walką w grze, a potem jakoś idzie. Nawiązań nie znam bo szedłem inną ścieżką fabularną. Z takich irytujących kwestii technicznych to nie wiem czy tylko ja odnoszę takie wrażenie, czy tak jest w rzeczywistości, ale moim zdaniem gra za wolno reaguje na wciskane klawisze, co skutkuje nierzadko śmiercią oraz, chyba najbardziej wkurzające, brak implementacji stałego czytania z bufora klawiatury. Tzn. jak jeszcze trwa animacja ciosu, a ja wciskam unik to nic z tego nie ma bo Geralt musi dopiero cios skończyć, a potem ja muszę nacisnąć unik i dopiero wiedźmin może zareaguje na czas. Widać to również w menu gdzie nie można przechodzić choćby po liście save'ów przytrzymując strzałki, tylko trzeba naparzać w klawiaturę. Porażka jak na tak zaawansowany program.

Gacorr

Ja nie mam tego typu problemów, uniki, QTE i menu działa mi normalnie, bez żadnych opóźnień, pewnie dzięki mocniejszemu kompowi. Wygląda na to, że za słabo zoptymalizowali silnik na słabsze kompy ;/ Żeby się menu ścinało....

Geralt_Bialy_Wilk

Generalnie silnik jest nowiusieńki - myślę, że z czasem go odpicują Smile

Ja jestem pozytywnie zaskoczony tym, jak to śmiga na moim lapku Smile