Gildia Fantastów

Red_Balrog

Nosz poszedł mi stąd! Ty gnoju! Plebejskie nasienie! Już ja cię wybatorzyć każę!...Aaaa kogóż ja widzę. Mości Pan Brat tu do gospody zawitał. Zachodźże waszmość i tu przy mnie w alkierzu siadaj, wszak nie będziesz z chamami w głównej izbie wieczeżał. Moszko gdzieś jest żydu?! Ruszaj się szelmo i chwacko nam tu maliniaka przynieś! Albo nie! Węgrzyna i to najprzedniejszego jakiego w piwnicy trzymasz! A spróbuj go wodą przechrzcić to już ja Cię za pejsy do konia przytroczę i po trakcie przeciągnę!

No siadajże waść a śmiało. Opowiadaj że dokąd zmieżasz. Jakże to nie wiesz?! Toś bardziej pijany ode mnie a ja tu już trzeci dzień od stołu nie odchodzę! Wiesz waść w jakimś kraju przebywasz przynajmniej? Toć przenajświętsza Rzeczypospolita obojga narodów! Duma nasza i ukochana ojczyzna w której każdy szlachcic cieszy się nieskrępowaną przez nikogo wolnością. U nas nie wyrzyna się hugenotów jak nieprzymierzając we Francyji i nie pali każdej staruchy wiejskiej za czary rzekome! Toteż każdy schronienie tu znajdzie nawet takie żydy podstępne i na pieniądz łase...Dawajże tego Tokaju Moszko bo czuje że mnie jakaś taka suchość od środka wzbiera!

Jeśli więc waść nie wiesz kimżeś jest to niechybnie historyje swoją ustalić i spisać musisz bo tutaj człek bez historyji i pozycyji to kiep i nic więcej...a jeśli nie wiesz jakże się za to zebrać to ja Ci powiem! Weźmiesz oto te księge(http://www.4shared.com/file/26710601/23e0e51e/DzikiePola20-PodrecznikGlownyPLeBook.html)
zgłębisz ją uważnie a przeczytawszy historyje napiszesz bez problemów żadnych. A masz tu waść co by Ci było łatwiej exemplum historyji jednego możnego pana co z husarją stawał pod Korsuniem.(http://valkiria.net/index.php?type=review&area=8&p=articles&id=14219) Wzorować się na niej możesz co by wszystko co ważne w swej histori zamieścić.

Cóż Ci będę więcej naszą przecudną Rzeczypospolitą opisywał. Toć nie uczył Cię ojciec we dworze historyji naszej? Chyba żeś wolał za dziewkami się uganiać i cichcem je w stajni chędorzyć ale toć i dobrze bo wszelkie kondycyje się na trakcie przydatnem okazać mogą...jeśli jednak w historyji naszej słabujesz to udaj się waść do klasztoru o tu nie daleko a Jezuici tamtejsi z lubością Ci wszystko objaśnią...Jeśli zaś do braciszków jakiś rankor masz to zgłąb dokładnie ową księge którą Ci zapodac raczyłem a i tam wszystko co trza znajdziesz.

Czekaj waść ostrzec Cię musze...Księga ta inna jest niż inne światów opisania jakeś dotąd mógł w rękach trzymać...Zważ co by prawdziwym być. My przed Bogiem wszystkie równe! Jeśliś gróby to po prawdzie w historyji pisz żeś gróby! nie rób z siebie cara rosyjskiego bo i na cóż Ci to?
świat jest brutalny i tak czy siak zginąc możesz. Przeczytaj uważnie księge
a potem weź grudę ziemi w dłonie wciągnij jej zapach nosem i wsiąknij potem w ową ziemie jak krew co po bitwie w nią wsiąka! Wszak żeś szlachcic a nobile verbum dochować trzeba! Zważ co byś umiał być taki jakeś w historyji swej opisał co by nikt Ci nie zażucił żeś kiep i frant a fantazyji u Ciebie za grosz...

I powiadam Ci waść nie oglądaj się na obce stany bo takiej swawoli i nielichej zabawy nigdzie indziej nie uświadczysz? A bo to mało u nas bhaterów? mało szelm i warchołów po trakcie się rozbija? mało imfamisów na rynkach wieszają? małom to sławą nasza husarja w świecie słynie? i Lisowszczycy małą słyną? Zaś li razu jednego kuzyn mój Przecław uważał uż mało! Toć się gołowąsowi przygód zachciał...udał się więc z Turecką karawaną na wschód na sam koniec świata! i wróciwszy stamtąd taką sobie fikuśną prostą szable przywiózł co to się Kutaną zowie! Ludzie się śmiać z niego zaczeli okrutnie! aż do czasu gdy go trzech zbóji w lesie opadło i nic mu ta kutana nie pomogła. Zbóje złoto wzięły a że do kutany wstręt czuli to Przecława ową szabelką w dupe wychędorzyli i tak na trakcie zostawili... A dzadunio mawiał zawsze: "cudze chwalicie a swego nie znacie! Przeto niechybnie zesracie się w gacie" i mądrze prawił...

Dobrze waść idźże już nie zatrzymuję Cię. Spisz historyje a zacnie i przynieś ją do mnie bądź słudze memu com go od turczynów kupił, Meilowi wręcz. Ja tu siedział będę i czekał na Ciebie...a skoro tylko przybędziesz to kompanie zbierzem i ruszym w w step co by fantazyją się szlachecką popisać i nieco grosza do sakwy wrzucić! Bywaj.

Aaa Panie Bracie powiedz mi jeszcze czyśmy tego węgrzyna wypili czy ten parch tak zamarudził przy szynkfasie że nie raczył nam go podać nawet! już ma mu pejsy podgolę!!! Razem z szyją mu je przytnę!

P.S. Ty oto wesołym tekścikiem chciałem dać znać że kompanie do Dzikich Pól zbieram które to sam mam zamiar prowadzić Wink

Zdaje się że wszystko było jasno napisane ale jeszcze raz skrótowo...Zamieściłem link do podręcznika głównego i do przykładowej histori postaci która to jest historią wzorcową...ważne żeby przyłozyć się zwłaszcza do sfery osobowościowej waszego Pana Brata. W dzikich polach każda postać jest wielką indywidualnością a szlachcic fantazje ma i to jaką! Wazne jest więc żeby go potem umiejętnie opisywać...dlatego łatwiej będzie(co sam podręcznik zaleca) odgrywać postać która jest zbliżona fizjonomią czy osobowością do nas samych(miki - krzykacz sejmikowy, soban - pijanica/ to tylko przykłady ale takie dla zobrazowania) warto się przyłożyć do histori postacie i do jego osobowości bo później łatwiej wiarygodnie zagrać swoją postać w sytuacji podejmowania wyborów których w moich przygodach będzie dość sporo a i nie będą to wybory łatwe...dobra historia pomoże wam odpowiedzieć sobie na pytanie jak mój Szlachcic zachował by się w owej sytuacji. No i w sumie to by było na tyle...czekam na historje i im szybcie się one pojawią tym lepiej bo szybciej zagramy;) ja przygodę mam już w 75% skończoną a reszte jej będę mógł dopracowac dopiero gdy będe wiedział z jakimi typami postaci będe miał doczynienia;) aaa i czekam tylko na historje postaci rzecz jasna z wybranym typem szlacheckim...współczynniki i tym podobne zależne od rzutu kością rozlosujemy sobie na pierwszej sesji...

Pozdrawiam;)

kempy

Mnie nie ma do 11-ego września jakby się ktoś pytał.

Red_Balrog

znając naszą Brać szlachecką to ja optymistycznie patrząc mam zamiar zebrać historie postaci do 11 wrzesnia;) więc ew przy okazji możesz napisać historie a czas pokarze jak szybko uda nam się zagrać Wink

ale bez stresu kempy;)

Red_Balrog

fajnie by było jakby ktoś wogóle wyraził zainteresowanie bądź jego brak w kwestii pomysłu Wink

jak na razie jedyną taką osobą był Szymon mimo że wyrażał brak zainteresowania;)

Piotrek

W takim razie wyrażam zainteresowanie graniem w Dzikie Pola. Nad postacią już myślę.

Jest podręcznik do kupienia na [link widoczny dla zalogowanych], w sumie 42 złote.

Red_Balrog

No to bardzo się ciesze Piotrek;) nad podręcznikiem pomyśle...i czekam na historie postaci;) nie musi być aż taka rozbudowana jak ta z przykładu tylko żebym miał jak wasze postacie zaczepić do przygody;)

P.S. a co z resztą Panów Graczy?

Marcin

Pan siedmiu mórz i gasnących słońc, miłościwie pijący Marcin herbu Soplica 0,7 zgłasza chęć wyprawy na krym!

Red_Balrog

chciałem przypomnieć o tym iż oczekuje na historie postaci;) i dla ulatwienia adla jednych a dla innych jest to informacja dość ważna(Piotrek) żeby mi nikt nie opisywał w historii jak to dzielnie i zawzięci bronił Zbaraża Wink

Przygodę naszą(a może jak najświętsza pnienka pozwoli to i kampanie) rozpoczniemy końcem października 1647r. i tutaj mały tips do Piotrka jeśli twój angielczyk był blisko dworu królewskiego i chcesz żeby już nieco czasu spędził w najświętszej rzeczypospolitej to mógł uchodzić z kraju po przegranej bitwie pod Naseby w 1644r. (król opuścił wtedy kraj a z nim większość dworu) bądź jeśli Ci pasuje żeby był świeżym uchodźcom a zarazem w kraju był bardziej związany z parlamentem i prezbiterianami to mógł ujść z kraju we wrześniu 1647 kiedy to Cromwell ów parlament rozpędził Wink

ale opcji jest mnogość tylko chciałbym żeby znalazł się w Polsce przed październikiem 1647;) jeśli ktoś jeszcze ma jakieś pytania wątpliwości to śmiało chętnie pomogę Wink

a i jeśli ktoś pragnie grać kozakiem to można tylko chciałbym żeby kozak był w jakiś sposób zżyty z polakami wszak w 1648 ma wybuchnąć powstanie Chmielnickiego a gdyby przyszło co do czego to trzeba mieć dobry powód żeby bić swoich...

To jeszcze raz dla powtórzenia napisze że czekam na te historie;p

Marcin

Red_Balrog

sorry mój błąd;p już poprawiam...drobne klawiatórówkę;p

muin

Szybkie pytanie: odbyła się jakowaś awantura? (czyli: graliście? jak poszło? może jakiś raport z sesji albo coś?)

Kwadrat · Wysłany: Nie 3:30, 01 Mar 2009 Temat postu:

O ile kojarze to nic z tego nie wyszło?

Red_Balrog · Wysłany: Czw 20:38, 26 Mar 2009 Temat postu:

No więc Kwadrat naczelny pesymista i wichrzyciel ma w tym temacie niejako racje;) z tym że chciałbym do tematu powrócić bo byłem bardzo nakręcony na ową przygode:D i dalej chętnie bym ją poprowadził zwłaszcza że gdzieś spoczywa w szufladzie a i doszło pare nowych pomysłów. tylko chętnie bym usłyszał konkretne deklaracje od graczy tak lub nie (nie wiem, może nie wchodzą w gre - brane są za nie) Postać Piotrka ciągle gdzieś mam...Soba coś nawet rozkminia w kwesti postaci...czekam na dalszych zainteresowanych. jeszcze jedna dwie osoby byłoby super. Ale to takie z mocną wolą do napisania historii jak i zjawienia się na sesji.
To rzecze i pozdrawia mości Żuk:D