Gildia Fantastów

Geralt_Bialy_Wilk

Właśnie jestem po pierwszym odcinku Person of Interest. To taki procedural z twistem i fajną akcją, choć gra aktorska jest jakaś dziwna. Motywy trochę jak w Watching Dogs, tylko bez takiego high-techu Very Happy

Encaitar

Ja jestem po calym sezonie i moge polecic na odprezenie do obiadu Wink

Calkiem mi spasowal chociaz nie jestem fanem takich tematow, ale wykonanie nie najgorsze wiec przyjemnie sie oglada.

Kwadrat

Powiem że Dredd 3D jest spoko i jest 3D.

A teraz do rzeczy; idąc do kina (bez znieczulaczy) spodziewałem się gówna (jeśli nie przynajmniej "kupki") na miarę nowej Pamięci Absolutnej, a tu taka niespodzianka! Film nie jest na tyle super uber kultowy, żeby reżyser mógł do końca życia zarabiać na sprzedaży zabawek z jego świata, ale wciąga. Akcja cały czas trzyma w napięciu. Klimat Megacity 1, slumsów i państwa stojącego na nuklearnych pustkowiach, bomba. Przeniesienie akcji filmu z ratujświat/ocalmiasto/rozwiążintrygęktóratrzymasiękupyjakzwierzeniaschozofrenika na zwykłą interwencję na dzielni również mnie pozytywnie zaskoczyło.

Postacie są średnie. Podobało mi się, że Dredd ani razu nie ściąga hełmu, ale ogólne jest strasznie sztuczny i przerysowany. Z drugiej strony, ciężko zagrać człowieka, który JEST PRAWEM. Rozbawiło mnie, jak scenarzysta wybrnął z zakładania śmiesznego hełmu ślicznej-partnerce vel. żółtodziób Dredda, ale może nie będę psuł niespodzianki. Główna zła, grana przez te-matkę-Johna-Connora nie przekonała mnie do swojej psychopatyczności, może to pokronikowe skrzywienie.

Scenariusz jest prosty. Od początku można przewidzieć rozwój wydarzeń, czasem ta oczywistość aż "chłoszcze" po twarzy. Miejscami postacie mają wypowiadać "kultowe" teksty, ale zupełnie im to nie wychodzi i daje efekt odwrotny od zamierzonego. Sprytne, ale też trochę upchnięte na siłę jest dostosowanie efektu działań narkotyku slow-mo do kina 3D (gdyby przyspieszyć te wszystkie zwolnione sceny, film trwałby pół godziny).

Podsumowując, szału nie ma, ale jeśli masz ochotę na dobre kino akcji w postapokaliptycznych klimatach sędzi Dredda bez Sylwka Stalone, to warto wybrać się do kina (3D, szkoda że nie 3DD).

Geralt_Bialy_Wilk

Kumpel dzisiejszego wieczoru odświeżał sobie "Saving pvt Ryan". Wszyscy znamy ten film, chyba wszyscy go w większym lub mniejszym stopniu lubią. Ale ja nie o tym. Każdy wie, że gra tam Hanks i Matt Damon, ale jakoś nigdy nie zwróciłem uwagę na Vin Diesel (Pvt Caparzo), ale wyłapałem go dość szybko. Natomiast proszę sobie wyobrazić moje zdziwienie, kiedy w roli pierwszego znalezionego Ryan'a (francuskie miasteczko, po akcji z niemieckim snajperem i śmierci "karpika") widzę nikogo innego jak młodego Nathana Filliona Very Happy

Z ciekawostek - grał też Ojca Dawida w chujowym Draculi 2000, ale jakoś nie chce mi się szukać tego filmu teraz Razz

widziałem go raz i wystarczy xD

Marcin

Fajnego Bonda wczoraj widziałem.

"Witamy w Szkocji", marnowanie dobrych trunków i inspekcja BHP, to zapamiętałem z filmu.

Geralt_Bialy_Wilk

Łyknąłem dwa pierwsze mini-epki Blood & Chrome - zapowiada się fajnie ^^

Encaitar

Ja czekam jak będzie w całości ten pilot. Dobrze słyszeć, że nie najgorsze.

Geralt_Bialy_Wilk

Pierwsze półtorej minuty akcji to jest takie - "no nieeee... no kuuuuurwa.... no chyba ich pofrakkało..." ale potem się micha cieszy, źle nie jest. Ale to dopiero 18-20 minut z 2 godzinnego filmu, więc też należy traktować to co piszę z rezerwą Razz

kempy

[link widoczny dla zalogowanych] - tak po prostu. Krótki trip do lat osiemdziesiątych, nieskomplikowany scenariusz, po prostu fajne polskie kino. Tak rzadko spotykana rzecz.

Zwiastun

PS. Niby jest na tubie, ale ma w każdej wersji urwaną końcówkę (leci jakiś kawałek, który jest ścigany przez EMI), więc polecam telewizję torrent.

kempy

Transformacja - geneza komunizmu i zwięzłe analiza tego co działo się za naszą wschodnią granicą w pierwszej połowie zeszłego wieku. Mnie ruszyło.

Tafit

Django - nowy film Tarantino jest co prawda troszkę mniej Tarantinowski niż choćby Bękarty Wojny, ale zespół Waltz + Foxx + DiCaprio + Jackson daje radę! W trakcie seansu, jak to Quentin miał i ma w zwyczaju, co druga scena wywołuje co najmniej uśmiech na twarzy. Co jednak istotne, mimo typowych dla Niego żartów i gagów film jest w swej głębi co najmniej lekko przygnębiający - pokazuje bowiem niewolnictwo bez przymrużenia oka. Osobiście polecam, bo naprawdę przyjemnie się ogląda (choć jednak wierzyłem, że będzie trochę więcej Dzikiego w tym Zachodzie... a dzikość w tym wypadku raczej objawia się w stosunku białych do czarnych)

Geralt_Bialy_Wilk

Man With the Iron Fists - opowieść o murzyńskim buddyjskim kowalu w Chinach imieniem Tadeusz, by Tarantino Very Happy

Encaitar

Tylko dajesz znać, czy oglądałeś i polecasz? Bo IMO to jest całkiem słabe. No i nie do końca Tarantino. Chyba miał być na początku, ale się wycofał. Nie wiem czy nie został jako wykonawczy, ale scenariusz i reżyserię odpuścił.

A Django - świetne.

Geralt_Bialy_Wilk

Polecam bo mnie rozbawiło kilka elementów. Jako cały film, brany na poważnie - słabizna.

Geralt_Bialy_Wilk

Kolejny serial, tym razem trochę bardziej świeżynka.

Hemlock Grove. Jedyne co chcę powiedzieć - dotrwajcie do końca drugiego odcinka.