Forum Gildia Fantastów
Wadowicki klub miłośników fantasy i science-fiction
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Fajny film wczoraj widziałem.
Idź do strony 1, 2, 3, 4  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Gildia Fantastów Strona Główna -> Film
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Alastor
Niepylak



Dołączył: 24 Sie 2005
Posty: 797
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: ja cię znam?

PostWysłany: Nie 22:49, 13 Lut 2011    Temat postu: Fajny film wczoraj widziałem.

Zakładam temacik dzięki któremu będziemy mogli sobie polecić filmy, może wypali ta idea a może nie, ja na przykład jestem ciekawy co ostatnimi czasy jest wartego do oglądnięcia, co wam się ostatnio podobało, znamy się już dość trochę i wiemy mniej więcej co lubimy i tak samo wiem że na waszym zdaniu mogę polegać i przynajmniej ja jeśli zobaczę coś co mnie urzekło chcę się z tym podzielić z innymi, bo coraz częściej ciężko wybrać jakiś dobry film z ogromu szmiry.

Co w ogóle myślicie o takim pomyśle?

Zacznę od gorącego polecenia filmu który przed chwilą skończyłem oglądać, jego tytuł to "Untchinkable" (Nie do pomyślenie), ściągnąłem go w sumie przez przypadek i bardzo pozytywnie się nim zaskoczyłem, świetny trzymający w napięciu dramat/thriller, nie będę nic pisał o fabule nie chcąc spoilerować, najlepiej przekonajcie się sami oglądając go. W głównych rolach Samuel L. Jackson i Carrie-Anne Moss. Film podobał mi się!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Encaitar
Skórożarłoczek



Dołączył: 31 Sie 2005
Posty: 338
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/10

PostWysłany: Nie 23:24, 13 Lut 2011    Temat postu:

To może ja się podzielę. Co prawda nie było to już tak ostatnio, ale film jest moim zdaniem zdecydowanie wart poświęcenia tych 90 minut. Tytuł brzmi "Garden Sate". Filmik jest idealny na wieczorny chill out z lampką wina, czy kto, co tam preferuje. Gatunek to pewnie tzw. obyczajowy, o tzw. życiu Smile Film podobał mi się zajebiście ze względu na klimat, muzykę i sposób prowadzenia dialogów. Gra tam min. Natalka, a jako ciekawostka dodam, że jest nawet Sheldon Cool

pozdrowienia


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kempy
Rozkruszek



Dołączył: 11 Wrz 2005
Posty: 2217
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Wadowice Warrens

PostWysłany: Pon 0:11, 14 Lut 2011    Temat postu:

Ja wczoraj oglądałem coś o robotach, kurach i suszonej twarzy. Dobre.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gacorr
Skórożarłoczek



Dołączył: 22 Lip 2010
Posty: 361
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Południowe Mazury

PostWysłany: Pią 18:12, 18 Lut 2011    Temat postu:

No to może nie tak wczoraj widziałem, ale jakiś czas temu. Sympatyczny mało znany film Astropia prosto ze skandynawii. Motyw lekko podobny jak w Big Bang Theory - główna bohaterka to typowa, "pusta" blondynka, która po tym jak jej nadziany blond chłopak ląduje w więzieniu, musi sama sobie szukać pracy. No i znajduje w tytułowej "Astropii" sklepie handlującym grami komputerowymi, bitewniakami, akcesoriami i podręcznikami do RPG, komiksami, słowem wszystkim co geeki i nerdy jak my lubią najbardziej. Bardzo miło mi się go oglądało ^ ^

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Geralt_Bialy_Wilk
Rozkruszek



Dołączył: 29 Sie 2005
Posty: 2004
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Twoje koszmary...

PostWysłany: Sob 20:54, 19 Lut 2011    Temat postu:

W sumie dziś a nie wczoraj. I nie cały, ale załapałem się na finałową walkę z jakiegoś epizodu o Mechagodzilli Very Happy Walczyła Mechagodzilla, Godzilla i takie futrzate niewiadomo co Razz straszna rozpierducha, efekty prosto z MS Paint, odjazd na maksa, szkoda że nie mam telewizora 3D

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alastor
Niepylak



Dołączył: 24 Sie 2005
Posty: 797
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: ja cię znam?

PostWysłany: Sob 22:45, 19 Lut 2011    Temat postu:

Jako że Godzillę bardzo lubię to z Twojego opisu wnioskuję że jest to pierwsza część w której występuje Mechagodzilla czyli "Godzilla Vs. Mechagodzilla" (Gojira tai Mekagojira) z 1974r. Wymienione "futrzate niewiadomo" to King Seesar:



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Geralt_Bialy_Wilk
Rozkruszek



Dołączył: 29 Sie 2005
Posty: 2004
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Twoje koszmary...

PostWysłany: Nie 0:09, 20 Lut 2011    Temat postu:

O właśnie to. Japonka o znacznej urodzie śpiewała dwuminutową piosenkę, w efekcie czego ze skały wylazł uszaty (jak zastrzygł uszami to nawet Reksio by się nie powstydził!) futrzak napierdalający laserem z oczu. Cute. Za to kochamy Japończyków ;D

EDIT:
Zapomniałem dodać, że główny czarny charakter, pomimo posiadania wielkiej bazy z ogromnymi pulpitami sterującymi i mnóstwem personelu wydawał Mechagodzilli polecenia przez cb radio. Zasadniczo to jedno i to samo polecenie w kółko "Mechagodzilla! Zniszcz go!" Very Happy No odjazd Very Happy


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Geralt_Bialy_Wilk dnia Nie 0:13, 20 Lut 2011, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Pią 16:49, 27 Maj 2011    Temat postu:

Ostatnio dwa filmy sobie obejrzałem.

Nadrabiam zaległości że tak to ujmę.

Więc najpierw poszedł "Poltergeist" część pierwsza z lat 80.
Film legenda, klasyka gatunku. Z biegiem czasu może wydawać się miejscami zabawny, ale niektóre sceny przeszły do historii kina. Warte odświeżenia czy zobaczenia (jak w moim przypadku).

Drugą rzeczą był "The Picture of Dorian Gray" z 1945. Nie wiem jak ta wersja z 2009 wyglądała, ale tak stare filmy mają niezwykły klimat. Inaczej buduje się napięcie w scenach bez pomocy efektów specjalnych. Historia raczej znana, ale gorąco polecam.

ps. od kiedy mam capthe na forum?? O_o
Powrót do góry
kempy
Rozkruszek



Dołączył: 11 Wrz 2005
Posty: 2217
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Wadowice Warrens

PostWysłany: Pią 17:08, 27 Maj 2011    Temat postu:

Nie działa. Mnie ciekawi jakim cudem wpisałeś się jako gość.

Ok, zmieniłem ustawienia.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez kempy dnia Pią 17:10, 27 Maj 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kwadrat
Rozkruszek



Dołączył: 25 Sie 2005
Posty: 1027
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: wziąć na wino?

PostWysłany: Pią 17:38, 27 Maj 2011    Temat postu:

Bhahaha, odruchowo klikam "odpowiedz" i czekam na okienko logowania (tak zawsze było) tym razem nie wyskoczyło i wpisałem się jako gość.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gacorr
Skórożarłoczek



Dołączył: 22 Lip 2010
Posty: 361
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Południowe Mazury

PostWysłany: Nie 19:24, 29 Maj 2011    Temat postu:

Dosyć pozytywnie mnie zaskoczył Green Hornet. Fabuła nawet mnie parę razy zaskoczyła i jest bardzo zabawny i wypełniony akcją Very Happy Dobry przy jakiejś popijawie powinien być Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Geralt_Bialy_Wilk
Rozkruszek



Dołączył: 29 Sie 2005
Posty: 2004
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Twoje koszmary...

PostWysłany: Śro 22:49, 15 Cze 2011    Temat postu:

Za Kamosem: Obejrzałem Source Code (niestety z jakimiś azjatyckimi krzakami na ekranie, ale za to żyleta jakość) i podobało mi się.

Chujowy jest początek (skąd wiedzą, że będzie kolejny wybuch? bez sensu) i pod koniec myślałem, że napiszę, że zakończenie też jest chujowe straszliwie, ale w sumie podoba mi się wykorzystana koncepcja (trochę prostacko zaimplementowana, ale i tak spoko) - zresztą lubiłem tego typu motywy w SG-1 Smile

NINJA EDIT:

Tak btw obejrzałem 10 odcinków serialu Moonlight. Może nie jest to epicko droga produkcja i momentami jest taka sobie, ale fajny taki serialik o wampirach. Godne uwagi na nudne wieczory Smile


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Geralt_Bialy_Wilk dnia Śro 22:50, 15 Cze 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Encaitar
Skórożarłoczek



Dołączył: 31 Sie 2005
Posty: 338
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/10

PostWysłany: Czw 15:47, 16 Cze 2011    Temat postu:

No to ja też "Source Code" sobie obejrzałem i powiem, że film podobał mi się. Całkiem spoko klimacik i fajnie zagrany plus nie najgorsza muzyka. Co do początku to może zamachowiec dał znać do mediów po wysadzeniu pociągu, że będzie się działo? Stąd ta ewakuacja itd.

A z innych rzeczy to byłem w kinie na "X-Man: First Class" i również mi się podobało. Taki fajny film na podstawie komiksu. Odpowiedni klimat, humor, epa, teksty, ogólnie, na poziomie pierwszego filmu tylko z większą dawką humoru, a mniejszą Logana Wink No i jedna kilkusekundowa akcja w środku filmu... padłem, ale to już musicie zobaczyć sami Laughing

Dalej. "Paul" - film o dwóch geekach z Anglii, którzy przyjechali na Comic-Con i spotkali kosmitę. Film jest bardzo średniawy, ale polecam wytrwać do końcówki bo jest śmiesznie Smile dużo nawiązań i obsada Wink

Ostatnim filmem, który widziałem niedawno był "Hanna" i szczerze nie zrozumiałem tego filmu. Nie wiem o czym był i jak było 20 min do końca to się jeszcze nie zaczął. Strata 1,5 godziny przed ekranem IMHO. A zapowiadał się nieźle. Wszystkie sceny akcji z tego filmu są w trailerze, reszta to gadanie. Muzyki w nim prawie w ogóle nie ma. Na plus jedynie grupa tych złych składająca się z transa w dresie i dwóch nazistów - maja stylówę.

No to tyle mojego, teraz sesja więc się będzie oglądało. Może jutro na "Super 8"...

pozdrowienia


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gacorr
Skórożarłoczek



Dołączył: 22 Lip 2010
Posty: 361
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Południowe Mazury

PostWysłany: Nie 10:42, 17 Lip 2011    Temat postu:

Pozytywnie zaskoczył mnie Megamind - animacja bodajże twórców Shreka. Z jajem i całkiem fajną choć lekko przewidywalną fabułą, która kojarzy się z dr Horrible Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gacorr
Skórożarłoczek



Dołączył: 22 Lip 2010
Posty: 361
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Południowe Mazury

PostWysłany: Śro 19:06, 05 Paź 2011    Temat postu:

Jak byłem młodszy wielkie wrażenie zrobił na mnie stary film SF, ale nie pamiętałem tytułu i w sumie nie obejrzałem nawet całego. Ostatnio jednak udało mi się go odnaleźć więc pobrałem i obejrzałem. Film nazywa się Enemy Mine, po polsku Mój własny wróg i wyreżyserował go Wolfgang Petersen. Akcja dzieje się w przyszłości gdzie oczywiście ludzie zajmujący się ekspansją oczywiście natrafiają na rasę Draków z którymi oczywiście wywiązuje się wojna. Historia opowiada o dwóch rozbitkach z myśliwców bojowych, którzy rozbijają się na niezbadanej planecie i są skazani na siebie.

Film naprawdę ma fajny klimat i ładną scenografię - naprawdę dobrze się bawiłem przypominając sobie niektóre sceny i poznając wreszcie zakończenie filmu. Jak ktoś jeszcze nie widział - polecam.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Gacorr dnia Śro 19:08, 05 Paź 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Gildia Fantastów Strona Główna -> Film Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4  Następny
Strona 1 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin