Forum Gildia Fantastów
Wadowicki klub miłośników fantasy i science-fiction
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Disciples

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Gildia Fantastów Strona Główna -> Pads'n'Keys
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ramroyd
Turkuć Podjadek



Dołączył: 17 Lip 2010
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10

PostWysłany: Pon 14:55, 19 Lip 2010    Temat postu: Disciples

Był temat o Heroesach to i Disciples dostanie swój temat do dyskusji.

Nie ulega wątpliwości, że produkt firmy Strategy First jest silną konkurencją do wspomnianej serii Heroes of Might and Magic. Zamiast zalewu hord jednostek ma się maksymalnie 6 jednostek w armii, które rozwijają się prawie jak w rodowym RPG. Do tego dochodzi wspaniała oprawa audio-wizualna, miodność, grywalność i multiplayer do 4 graczy nawet przy jednym PC i otrzymujemy grę wybitną, zabijającą nam dużo czasu.

Niestety Disciples III, stworzony przez rosyjską firmę .dat, okazał się w moich oczach porażką. Jednostki takie same (jedynie zmieniono im grafiki, co jest plusem, bo robią wrażenie), styl walki jak w heroesach V, mało map do grania, usunięcie dwóch ras, zbyt szybki rozwój postaci oraz możliwość posiadania 9-osobowej armii dyskwalifikują tą grę w moich oczach.

A jak jest wasza opinia?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gacorr
Skórożarłoczek



Dołączył: 22 Lip 2010
Posty: 361
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Południowe Mazury

PostWysłany: Pią 1:21, 23 Lip 2010    Temat postu:

Rzadko zdarza się strategia, w której chciałoby mi się przejść całą kampanię, a Disciples III sprawił, że mi się chce Very Happy Przebyłem już kampanię ludzi, i teraz tłukę kampanię Potępionych. Miałem do czynienia z poprzednimi częściami i jakoś nie odniosłem wrażenia aby gra była od nich specjalnie gorsza. Dodanie ruchu po mapie taktycznej po prostu dodało smaku, pola zwiększające moc ataków, wymuszają więcej myślenia taktycznego. Do tego kapitalne animacje (kocham widok zadającego cios Berserkera potępionych), a i polski dubbing nie jest zły (pomijając fatalnego Tytana). Co mi się nie podoba, to oczywiście brak Klanów i Nieumarłych, ale to najzwyklejszy w świecie skok na kasę z dodatków. Większość modeli do tych armii jest już w podstawce, ba na kilku mapach można odnaleźć specjalne źródła many dla nich. Tak że tylko czekać na dodatki.

No i gra jest nieprzyzwoicie zbugowana. W kilku misjach kampanii, grze jakby się myliło, czyje jest które miasto, i po naciśnięciu przycisku odpowiadającego stolicy, zostałem przeniesiony do miasta nieprzyjaciela - elfów. Mogłem je dowolnie rozbudowywać za swoje surowce...

Mimo podobieństw do heroes gra ma u mnie potężnego plusa za świetny klimat, projekty postaci i kapitalną muzykę Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ramroyd
Turkuć Podjadek



Dołączył: 17 Lip 2010
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10

PostWysłany: Pią 9:31, 23 Lip 2010    Temat postu:

Plusa za klimat, projekty postaci i muzykę seria Disciples zawsze zgarniała, więc przy III części to było oczywiste, że na tym polu dadzą radę.

Ale wciąż nadmiar bugów, brak dwóch frakcji, ZERO zmian w jednostkach i mało map skrimishowych (czyli skakanie na cash) mimo wszystko nie ustawiają jej na poziomie ani powyżej dwóch poprzednich części. Cały fun D1 i D2 polegał właśnie na tym, że stały naprzeciw siebie te dwie armie po 6 (lub mniej, jak kto wybierał jednostki) ziomków i naparzało się. Nie było taktyk Hirołsowych "Stoję wojskiem w miejscu a łucznicy robią im z siedzeń poduszki na szpilki". Walka to było większe wyzwanie (i te wszechobecne szanse na trafienie przyprawiające o białą gorączkę) i kamera nie musiała pracować (co w D3 jest momentami żałosne).


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gacorr
Skórożarłoczek



Dołączył: 22 Lip 2010
Posty: 361
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Południowe Mazury

PostWysłany: Pią 11:11, 23 Lip 2010    Temat postu:

Jak to zero zmian w jednostkach Very Happy W dwójce jednostki leczące Imperium były gejowatymi facetami, a teraz są kobiety. No i tytan był kobietą, a teraz jest facet ;P

Walka potem rzeczywiście nudzi, zwłaszcza jeśli musisz całą armią prowadzić bitwę z cieniasami, ale od tego jest przycisk szybka bitwa, który od razu wszystko rozstrzyga (czasem też jest bug, że walka się zwiesza a kiedy wyłączasz szybką bitwę wroga jednostka jest gdzieś poza planszą gdzie nie da się jej w żaden sposób). Ale z kolei większe bitwy, jak np. ta pod koniec kampanii ludzi naprawdę wymusza kombinacje, nawet jeśli grałem rozrywkowo na łatwym poziomie (na normalu dostałem po dupie od drugiego lepszego elfa w pierwszym akcie Very Happy) A jeśli ma się dość najazdu kamery na jednostki podczas zadawania ciosu, wystarczy je wyłączyć Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kempy
Rozkruszek



Dołączył: 11 Wrz 2005
Posty: 2217
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Wadowice Warrens

PostWysłany: Pią 11:18, 23 Lip 2010    Temat postu:

A mozna grac joystickiem?

Tak na powaznie to zamiast przepychanek slownych o wyzszosci swiat wolalbym sie dowiedziec czy ta gra ma to 'cos' co pozwóli jej przejsc do kanonu. Czy moze to kolejna kalka pomyslu z King's Bounty w ktorego zagrywalem sie z 20 lat temu. Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ramroyd
Turkuć Podjadek



Dołączył: 17 Lip 2010
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10

PostWysłany: Pią 11:23, 23 Lip 2010    Temat postu:

Seria Disciples ma "to coś" pozwalające przejść jej do kanionu. Wszystkie części są wciągające, pozwalają na przyjemne doznania psychiczne, kiedy gra się w jakiejś nawiedzonej chatce ze słuchawkami na uszach i świecami zamiast żarówek w oświetleniu xD

Disciples poszedł w trochę innym kierunku od kultowych Heroes'ów i dobrze mu to wyszło. Zamiast batalii tysięcy jednostek, mamy kilka, które się rozwijają i przemieniają w coraz silniejsze. Mamy turową strategię z elementami RPG ^^


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gacorr
Skórożarłoczek



Dołączył: 22 Lip 2010
Posty: 361
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Południowe Mazury

PostWysłany: Pią 11:36, 23 Lip 2010    Temat postu:

No widzisz Ramroyd? Dość przepychanek słownych, bo znów zmienię Cię w kobietę Very Happy

Cóż, na pewno Legiony Potępionych są bardziej piekielne, niż klasyczne diabełki z Herosów 3. Bethrezen uwięziony w otchłani i szukający sposobności do uwolnienia - rządzi. Nawet setne wykorzystanie elfów i krasnoludów jakoś mniej boli, bo dzięki projektom mają dość świeży wygląd. Nie można też wjechać byle kim do czyjejś stolicy pod nieobecność właściciela jak w Herosach, bo każda stolica jest strzeżona przez potężnego strażnika. Nie wiem jak się ma sprawa z King's Bounty bo nie grałem ani w starą, ani w nową wersję, więc mogę porównywać tylko do Herosów ;D Wiem tylko, że zarówno Heroes jak i teraz trzeci Disciples zerżnęły z King's Bounty system walki jak równo, choć ten ostatni dodaje od siebie pola zwiększające różne rodzaje ataków, jak już zresztą wspominałem.

Na marginesie - w Disciples III rozwalił mnie wygląd czaru leczącego Legionów Potępionych - Oblatio Bethrezen... Widziałeś Ramroyd? Nazywam go pieszczotliwe "Wyciągiem ze świeżej elfki" Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ramroyd
Turkuć Podjadek



Dołączył: 17 Lip 2010
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10

PostWysłany: Pią 11:42, 23 Lip 2010    Temat postu:

Nie grałem tak bardzo w trzecią część, ale po Twojej nazwie zaczynam domyślać się, jak to może wyglądać... xD

Disciplesy mają też poważną różnicę w stosunku do Herosów jeśli chodzi o magię - w Herosach to każda postać mogła rzucać zaklęcia poza lub podczas walki, a w Disciplesie to tak jakby gracz rzucał (magowie w stolicy z wiezy magii xD), a w czasie walki już nie rzucają), no ale zaklęcia zadające obrażenia całej armii wkurzały równo przed bitwą przeciwnika.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gacorr
Skórożarłoczek



Dołączył: 22 Lip 2010
Posty: 361
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Południowe Mazury

PostWysłany: Pią 12:12, 23 Lip 2010    Temat postu:

No, jak ma się dużo many, można sobie łatwo oczyścić drogę ze wszystkich śmieci, bądź zmiękczyć wrogów przed właściwą bitwą. W czasie walki można używać jedynie czarów - run z ekwipunku.

Ramroyd, nawet w kampanii ludzi możesz znaleźć Oblatio Bethrezen w formie runy i wyleczyć swoich bogobojnych wojowników szatańskimi zaklęciami xD Ja sam zauważyłem to dopiero po entym już rzuceniu, bo po prostu to co najważniejsze było za wysoko, a ja słyszałem tylko... krzyk xD

W skrócie nad jednostką, bądź hero na którego rzuca się "Oblatio" materializuje się prawdopodobnie pojmana elfka. Ów elfka zostaje skuta magicznymi lewitującymi kajdanami, po czym wśród krzyku agonii otaczają ją piekielne płomienie. Potem puff, zostają same kości które zasypują nam leczoną jednostkę i odnawiają jej HP. Chwała niech będzie Bethrezenowi i Wyciągowi Ze Świeżej Elfki!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Gildia Fantastów Strona Główna -> Pads'n'Keys Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin